Dziś był piknik i było genialnie.Najpierw moja koleżanka biegła w biegu na 500m. A potem sprzedawałyśmy
z koleżankami ciacha, galaretki, frugo i batony. Było EXTRA nawet niektórzy nic nie kupowali tylko płacili żebyśmy sobie poszły.A pod koniec chodziłyśmy i malowałyśmy twarze.A po pikniku pojechałyśmy z mamą na targi książki dla dzieci i okazało się że dla bardzo małych dzieci.Jestem smenczona no to bay!
Świetny blog i super tło bloga *_*
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do siebię ^^
Dzięki nie obraże się za obserwowanie ja cie już obserwuje
OdpowiedzUsuń